Reklama

Co z tym Placem…

Plac Inwalidów sprzedany miał być już w marcu. To działka o jednej z najlepszych lokalizacji w Polsce – zachwalał Prezydent Truskolaski. By korzystnie działkę sprzedać jeździł z jej ofertą nawet za granicę. Wszystko na nic! Do przetargu nikt nie stanął. Teraz magistrat myśli co dalej.

 Prezydent deklaruje, że ceny nie opuści. ”Wystąpimy o ponowną wycenę do rzeczoznawcy. Jeżeli podtrzyma wartość działki na poziomie 32 mln, my podtrzymamy 50 mln wadium” – podkreślał.

 Plac Inwalidów to łakomy kąsek. Magistrat przyczyn braku chętnych na niego, upatruje w warunkach zagospodarowania terenu. Jak na razie mogłaby tam powstać galeria handlowa, dlatego tez wystąpi z wnioskiem o zmianę warunków zabudowy. Dotyczył on będzie parkingu i ulicy Fabrycznej. Na Placu Inwalidów będzie mógł więc stanąć na przykład hotel. Nie ma mowy o drapaczach chmur.
”Budynek, który powstanie musi jakoś współgrać z tym co wybuduje Jagillonia” – powiedział prezydent.

 Kolejną licytację Placu Inwalidów magistrat planuje na wrzesień. Może wtedy ktoś się skusi?

Reklama