Chrapkę mamy na programy
”Infrastruktura i Środowisko na lata 2007 – 2013” to program operacyjny pozwalający na lepszą ochronę środowiska naturalnego. Dysponując 30% wkładem własnym można zdziałać naprawde wiele. Prezydent Sawicki kuł żelazo póki gorące wyjaśniając swoje pomysły prezesowi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Kazimierzowi Kujdzie.
Według zapowiedzi urzedników na konferencji mieli pojawić się ministrowie Jurgiel i Szyszko. Szczególnie na tego ostatniego czekali organizatorzy blokad dróg w całym województwie, ale się nie doczekali. Na szczęście dotarł prezes NFOŚiGW Kazimierz Kujda. Samorządowcy z całego województwa dowiedzieli się, że dzięki środkom publicznym Unii Europejskiej mogą liczyć na dofinansowanie rozwoju komunalnych inwestycji w ochronie środowiska, bezpieczeństwa ekologicznego, ochrony przyrody i kształtowania postaw ekologicznych.
O tym, że duży więcej może wie doskonale z-ca Prezydenta Białegostoku Krzysztof Sawicki. W kuluarach z miejsca przekonywał prezesa Kujdę o swoich pomysłach na termomodernizację, uzupełnienie sieci wodno-kanalizacyjnych czy ograniczenie emisji spalin. Prezydent chciałby pozyskiwać kompleksowo środki dla naszego miasta i ościennych gmin, bowiem im większy wkład własny (czyli 30% wartości) tym więcej można dostać wsparcia. A na ten cel Unia przeznaczyła dla Polski ponad 22 mln euro. Warto nie tylko rozmawiać.