Reklama

Brave Kids ze łzami w oczach pożegnały się z Białymstokiem

Wyjątkowe pokazy artystyczne, a przede wszystkim wiele niesamowitych emocji i wzruszeń – to wszystko zapewniły mieszkańcom miasta dzieci biorące udział w projekcie Brave Kids. W miniony weekend ze łzami w oczach pożegnały się one z Białymstokiem. Pojechały do Obornik Śląskich, aby tam przygotowywać wielki finałowy spektakl. Zaprezentują go 10 lipca w Teatrze Polskim we Wrocławiu.

Młodzi artyści Brave Kids odwiedzili Białystok po raz pierwszy. Przyjechali tu ze Słowacji, Litwy i Gruzji. Towarzyszyły im dzieci z Domu Dziecka w Krasnem. Oczarowały mieszkańców miasta swoim talentem i umiejętnościami m.in. podczas otwartych pokazów artystycznych.

Taniec w deszczu i emocjonalne pożegnanie
Pierwszy tydzień uczestnicy projektu spędzili w Domu Dziecka w Krasnem. – To szczególne miejsce, w pięknym lesie, oddalone od miasta – opowiada Łukasz Szczepański, koordynator projektu Brave Kids w Białymstoku. – Stworzyliśmy tam taki dziecięcy, artystyczny obóz. Wszyscy bardzo szybko się ze sobą zintegrowali. Nie było to trudne, bo to ogromnie radosne dzieci, w dodatku szybko nawiązują kontakty. Nie zapomnę, jak z wielką frajdą tańczyły w deszczu. To pokazuje, że mają w sobie mnóstwo niesamowitej energii. Niezwykłym wydarzeniem był również białostocki spektakl finałowy, który odbył się w miniony piątek w Uniwersyteckim Centrum Kultury, przy ul. Ciołkowskiego. – Dla wszystkich było to niesamowite przeżycie – mówi Łukasz Szczepański. – Nie tylko dzieci dały z siebie wszystko. Również publiczność bardzo zaangażowała się w ten spektakl.

W trakcie pobytu w Białymstoku swoje umiejętności zaprezentowali mieszkańcom romskie dzieci ze słowackiej grupy prowadzonej przez Fundację Good Romani Fairy Kesaj, gruzińska formacja Zahessi 5, której członkowie grają na tradycyjnych narodowych instrumentach oraz Zespół Folklorystyczny Seltinis z Litwy. Dołączył do nich również polski zespół Rideto z Domu Dziecka w Krasnem. – Dzięki ich wizycie w naszym mieście powstało wiele przyjaźni, zarówno między dziećmi, jak i rodzinami goszczącymi – mówi Łukasz Szczepański – Bardzo trudno było nam się ze sobą rozstać. To naprawdę niezwykłe doświadczenie.

Tydzień w Obornikach Śląskich i Wielki Finał we Wrocławiu
Z Białegostoku młodzi artyści pojechali do Obornik Śląskich koło Wrocławia. To właśnie tam przez najbliższy tydzień wszystkie dzieci biorące udział w Brave Kids – również z Warszawy, Wrocławia, Wałbrzycha, Przemyśla oraz Koszyc na Słowacji, będą przygotowywały wielki spektakl finałowy. Weźmie w nim udział ponad 130 uczestników tegorocznej edycji projektu z najdalszych stron świata. Zostanie on zaprezentowany 10 lipca we wrocławskim Teatrze Polskim. Tego dnia dziecięcy artyści wystąpią dwukrotnie – o godz. 17.00 i 19.00. Bilety są już w sprzedaży, a cały dochód zostanie przeznaczony na pokrycie kosztów zakwaterowania i wyżywienia dzieci podczas drugiego etapu projektu. Brave Kids pozostaną w Polsce do 11 lipca, kiedy to po ponad 3 tygodniach niezwykłych przeżyć, wrócą do swoich krajów.

Brave Kids to projekt edukacyjno-artystyczny, który powstał w 2009 r. Umożliwia on spotkanie dziecięcych grup artystycznych z różnych części świata – ich wspólne tworzenie, a przede wszystkim możliwość zaprzyjaźnienia się. Jego celem jest „oddanie głosu dzieciom”. Wiele z nich żyje na co dzień w trudnych warunkach, są ubogie, nie mieszkają z rodzicami. Brave Kids 2017 to już 8 odsłona tego niezwykłego projektu. W obecnej edycji berze udział w sumie 164 dzieci z całego świata. Wśród tegorocznych krajów, z których pochodzą młodzi artyści, znalazły się m.in.: Gruzja, Iran, Kenia, Litwa, Maroko, Meksyk, Mołdawia, Ukraina, USA, Polska, Rosja, Rumunia, Słowacja, Turcja. Brave Kids 2017 odbywa się również, już po raz drugi, na Słowacji i w Gruzji. https://www.bstok.pl/up/news/3313_1.jpg https://www.bstok.pl/up/news/3313_2.jpg https://www.bstok.pl/up/news/3313_3.jpg

Reklama