Reklama

Bracia policjanci na wolnym zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Bracia policjanci na wolnym zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Data publikacji 08.05.2023

To już kolejny przypadek, kiedy policjant na wolnym przerywa jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Pierwszy jednak, kiedy robi to dwóch braci – policjantów. Obaj w tym czasie byli na wolnym od zajęć w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, gdzie odbywają szkolenie podstawowe. Zatrzymali oni kierowcę skody, który miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Tym razem jazdę pijanemu kierowcy przerwali dwaj bracia – policjanci z suwalskiego plutonu Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku. Obaj są słuchaczami Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, gdzie odbywają kurs podstawowy. Weekend wolny od zajęć spędzali w rodzinnych stronach na Suwalszczyźnie. W sobotę wieczorem, jadąc przez jedną z miejscowości w powiecie, zwrócili uwagę na niebezpieczne manewry kierowcy skody. Mężczyzna jechał z naprzeciwka i oślepiał ich długimi światłami. W pewnym momencie auto zaczęło zjeżdżać na ich pas. Policjanci zawrócili i pojechali za kierowcą skody. Wykorzystali moment, kiedy mężczyzna nie wyhamował przed znakiem STOP i zatrzymał się na skrzyżowaniu. Bracia natychmiast podbiegli do auta. Od siedzącego za kierownicą mężczyzny wyczuli alkohol. Jeden z nich wyciągnął kluczyki ze stacyjki, a drugi kierowcę z samochodu. Badanie alkomatem 44-latka wykazało niemal dwa promile alkoholu w jego organizmie. W trakcie dalszych czynności wyszło na jaw, że mieszkaniec powiatu suwalskiego, od grudnia 2017 roku posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna twierdził, że tym razem wypił z kolegą butelkę wódki, a teraz jedzie do sklepu po kolejną. Jego dalszym losem zajmie się sąd. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Szybka reakcja i właściwa postawa młodych policjantów pozwoliła zatrzymać kolejnego nietrzeźwego kierowcę i zapobiec potencjalnej tragedii na drodze.






Źródło: Policja Podlaska

Reklama