Reklama

Bieg Pamięci Sybiru – nowe miejsca, rekordowe dystanse w biegu wirtualnym. Podsumowanie 5. edycji Biegu Pamięci Sybiru

Muzeum Pamięci Sybiru podsumowuje tegoroczną edycję imprezy, która jak zawsze zgromadziła biegaczy i biegaczki z kilku krajów świata. 2023 rok przyniósł kilka nowości, a rekordzista przebiegł – ku pamięci ofiar Sybiru – ponad pół tysiąca kilometrów.

Bieg Pamięci Sybiru, organizowany od pięciu lat przez Muzeum Pamięci Sybiru i Fundację Białystok Biega, jest inicjatywą łączącą amatorski sport i upamiętnienie ofiar trwających przez kilka wieków rosyjskich, a potem sowieckich represji wobec obywateli Rzeczpospolitej.

Bieg na dystansie 5 km przypominać ma o ludziach doświadczających tego wszystkiego, co mieści się w słowie „Sybir”: skazywanych na katorgę lub zsyłanych na przymusowe osiedlenie w głąb carskiej Rosji, a w XX wieku deportowanych do Związku Sowieckiego lub skazywanych na pobyt w łagrze.

Impreza zdobyła już renomę w środowisku amatorów ruchu na świeżym powietrzu, dla których jest ważnym punktem biegowego sezonu.

Bieg białostocki odbył się w sobotni wieczór 11 lutego w Lesie Turczyńskim. Tuż przed startem uczestnicy imprezy uczcili minutą ciszy zmarłego 8 lutego Tadeusza Chwiedzia, Sybiraka, wieloletniego prezesa Zarządu Głównego Związku Sybiraków oraz prezesa Oddziału Związku Sybiraków w Białymstoku.

Wzruszenia nie ukrywali obecni na biegu Sybiracy: „To chwalebna inicjatywa, uczczenie pamięci nas wszystkich, którzy byliśmy wywiezieni. I to bardzo ciekawy sposób przekazania informacji i utrwalenia historii” – mówiła Jolanta Hryniewicka, w dniu biegu w roli sekretarza Oddziału Związku Sybiraków w Białymstoku, dziś pełniąca już rolę Prezesa Oddziału.

Bieg ukończyło 298 kobiet i 581 mężczyzn. Najwięcej biegaczy reprezentowało grupę wiekową 40-49 lat (301 osób) i 30-39 lat (281 biegaczy). Najlepsze wyniki wśród mężczyzn osiągnęli Andrzej Leończuk (17:50), Marek Olszyński (18:01) i Pavel Kulesh (18:20). Wśród kobiet najszybciej na metę przybiegły: Volha Kolb (21:40), Agnieszka Oksztul (22:56) i Joanna Cieśluk-Rusiłowicz (23:28).

Bieg Pamięci Sybiru w 2023 roku był wyjątkowy. Po raz pierwszy w historii tego przedsięwzięcia bieg stacjonarny odbył się także w innym niż Białystok mieście. Wybrany został Wrocław, który po II wojnie światowej stał się schronieniem dla tysięcy niegdysiejszych mieszkańców wschodnich terenów byłej II Rzeczpospolitej, które Polska utraciła na rzecz Związku Sowieckiego. Wśród nich – wielu Sybiraków i Sybiraczek, którzy do dziś tworzą tam prężnie działające środowisko.

Wrocławska impreza odbyła się 18 lutego w Lesie Osobowickim. Biegaczy na linii startu witali dolnośląscy Sybiracy, z Ryszardem Jaroszem, prezesem Oddziału Związku Sybiraków we Wrocławiu, na czele. Przybyła również Barbara Derbisz, potomkini sybirackiej familii Jąkałów, która przekazała Muzeum Pamięci Sybiru skrzypce przechodzące w rodzinie z pokolenia na pokolenie. Instrument ten, towarzyszący deportowanym przez Sowietów, wrócił z nimi do Polski i dziś prezentowany jest na wystawie stałej białostockiego muzeum. To właśnie ten eksponat przedstawiał medal 5. Biegu Pamięci Sybiru.

Bieg we Wrocławiu ukończyło 90 kobiet i 211 mężczyzn. Podobnie jak w stolicy Podlasia, najwięcej było biegaczy w wieku 40-49 lat (107 osób). Wśród mężczyzn najszybciej pobiegli Kamil Bukłaha (19:28), Grzegorz Duda (20:03) i Michał Gałka (21:06). Wśród kobiet z najlepszymi wynikami na metę dotarły: Agnieszka Mroczek (25:07), Joanna Kanikuła-Kolany (25:11) i Monika Kiedrowicz (25:13).

Jak co roku na biegaczy i biegaczki czekały w lesie aranżacje (z użyciem światła i dźwięku) przygotowane przez pracowników Muzeum Pamięci Sybiru. W 2023 roku wzbogacone zostały o instalację artystyczną – zarówno w Białymstoku, jak i we Wrocławiu w środku lasu prezentowano projekt „Ślad Pamięciowy” autorstwa prof. Izabeli Łapińskiej. Biegacze powracający na linię mety podkreślali, jak silne wrażenie robiły na nich oświetlenie i pokazywane obrazy.

Po raz kolejny Bieg Pamięci Sybiru miał także swoją wirtualną edycję, trwającą aż do 28 lutego. Formuła ta, wprowadzona w czasie pandemii, kontynuowana jest przez organizatorów, ponieważ cieszy się popularnością wśród biegaczy z całej Polski, zwłaszcza tych, którzy cenią wysiłek na dłuższym dystansie.

Wielu wirtualnych zawodników biegło – w wyznaczonym przez organizatorów terminie – po wielokroć, dodając kilometry do swojego wyniku. Stąd wśród biegaczy wielu prawdziwych długodystansowców. Najwięcej przebiegł Aleksander Kajmowicz – łącznie aż 542 km! Biegaczy i biegaczek, którzy pobiegli więcej niż 100 km, było 36. Na bieg przekraczający wyznaczone minimum, czyli na ponad 5 km, zdecydowały się łącznie aż 233 osoby.

W 2023 r. wirtualnie w Biegu Pamięci Sybiru pobiegło 428 osób, w tym 40 poza granicami Polski. Najwięcej osób na terenie Wielkiej Brytanii (16), Nowej Zelandii (9) i Stanów Zjednoczonych (8). Pakiety startowej trafiły także do Belgii, Francji, Niemiec, Białorusi i Litwy.

Łącznie w całym 5. Biegu Pamięci Sybiru pobiegło 1608 biegaczy: 548 kobiet i 1060 mężczyzn. 1180 osób wzięło udział w biegach stacjonarnych (łącznie 389 kobiet i 792 mężczyzn), 428 w biegu wirtualnym (160 kobiet i 268 mężczyzn).

Dystans przebyty w ramach całego 5. Biegu Pamięci Sybiru to 17 925 km. To wystarczająco, by z Białegostoku dotrzeć na wschodni kraniec Eurazji.

Informacja prasowa

Reklama