Białystok okiem Waśkiela
Albumów o naszym mieście nigdy dosyć. To znakomite upominki i źródła promocji grodu nad Białą. Na półkach księgarskich pojawił się właśnie ”Białystok” – autorskie dzieło utalentowanego fotografika Marka Waśkiela.
Autor, z wykształcenia histroryk, od wielu lat podróżuje i fotografuje. Jego prace trafiły na łamy National Geographic, Podróży czy Twego Urlopu. Praca nad fotograficznym portretem Białegostoku początku XXI wieku zajęła przeszło rok. To był czas na zebranie fotogramów i przygotowanie książki do druku. Waśkiel wydał ją nakładem własnego wydawnictwa w wersji polsko i anglojęzycznej.
Zamysłem, jaki towarzyszył układowi zdjęć w albumie była podróż od dworca kolejowego w stronę Pałacu Branickich. Ruszamy ulicą Św. Rocha, spacerujemy Lipową, zaglądamy aż na Waryńskiego, podziwiamy cerkiewkę na wzgórzu św. Marii Magdaleny i uznany już prawie za zabytek budynek po dawnym komitecie PZPR. Waśkiel utrwalił nawet kontrowersyjny fragment ubiegłorocznego deptaka. Jest zrujnowana kamienica przy Kilińskiego i resztki starego Białegostoku przy Młynowej.
Album ”Białystok” to prawdziwie autorski, nie zawsze cukierkowy obraz miasta w którym mieszkamy. Waśkiel uczy nas patrzeć na miasto po swojemu. Nie wstydzi się kontrastów, jakich w nim nie brakuje i wydobywa poezję nawet z najbardziej koszmarnych zakamarków. Kocha Białystok i potrafi zarażać tą miłością swoich czytelników.