Reklama

Atakowali polskie służby na granicy

Pierwsze zdarzenie nastąpiło około godz. 17:30.  Patrol przemieszczający się pojazdem służbowym po drodze granicznej zauważył po stronie białoruskiej cudzoziemców, którzy po chwili zaczęli rzucać w jego stronę kamieniami. Osoby po krótkiej chwili oddaliły się od granicy państwowej w głąb Białorusi. 


Kolejna sytuacja miała miejsce już po zmroku, około godz. 21:30.  Tym razem około 20 młodych mężczyzn będących po białoruskiej stronie zaczęło rzucać w polskie służby ochraniające granicę kamieniami i gałęziami. Osoby te oprócz agresji fizycznej wykrzykiwały również w  języku angielskim i rosyjskim obraźliwe hasła. 


Na szczęcie w wyniku tych zdarzenia nikt nie doznał obrażeń, a agresywni migranci po pewnym czasie oddalili się w głąb Białorusi.


Nielegalni migranci usiłujący przedostać się do Polski z Białorusi to nadal w większości obywatele państw afrykańskich oraz azjatyckich w szczególności z regionu Bliskiego Wschodu i Zatoki Perskiej. W dalszym ciągu widoczna jest ogromna różnorodność, jeżeli chodzi o narodowość tych osób. Od początku tego roku odnotowano obywateli z 37 różnych państw. Wciąż są to głównie mężczyźni w wieku od 20 do 40 lat.


Szlak migracyjny przez Polskę oraz państwa regionu graniczące z Białorusią (Litwę i Łotwę) został sztucznie wykreowany przez Białoruś i Rosję. W interesie tych państw jest ciągłe utrzymywanie tego szlaku oraz zwiększanie zainteresowania tą formą nielegalnego przyjazdu do Europy. Instytucje Federacji Rosyjskiej są bezpośrednio zaangażowane w wydawanie tym osobom wiz w coraz większej ilości państw. Sposób uzyskiwania tych wiz oraz podstawa ich uzyskiwania udowadniają, że cudzoziemcy w celu dostania się do Europy kierują się przesłankami ekonomicznymi.


Po około tygodniu od ich wystawienia cudzoziemcy pojawiają się już na granicy polsko- białoruskiej. Strona białoruska nieustannie wspiera nielegalnych migrantów, szczególnie w zakresie ułatwiania im pokonywania zabezpieczeń granicznych oraz przewozu w rejon granicy, wzdłuż całego jej odcinka.







Podlaska Straż Graniczna

Reklama