Reklama

46 event „Białystok Chorten Boxing Show VI”

Dariusz Snarski: o porażce Gorgonia zadecydowały dwie ostatnie rundy

– O porażce Przemysława „Smile” Gorgonia (15-10-1, 6 KO) z Holendrem Gino Kantersem (10-4-2, 4 KO) zadecydowały dwie ostatnie rundy – uważa Dariusz Snarski, promotor polskiego pięściarza i szef grupy Chorten Boxing Production.

Gorgoń i Kanters spotkali się w 10-rundowej walce wieczoru „Białystok Chorten Boxing Show VI”. Stawką był pas Międzynarodowego Mistrza Rzeczpospolitej Polski kategorii super średniej. Galę transmitowała telewizja Polsat.

– Bezapelacyjnie to była najlepsza walka całej gali. 10 rund na dobrym poziomie. Pojedynek prawie na remis, były mocne wymiany oraz momentami ciekawy dla oka techniczny boks – powiedział Dariusz Snarski.

Przemysław Gorgoń przegrał niejednogłośnie na punkty z Gino Kantersem – 95:95, 94:96, 94:96.

– Gorgoń do połowy pojedynku wykonywał założenia, lecz momentami niepotrzebnie przyjmował walkę w półdystansie lub stawał i pozwalał się obijać po dolnych partiach oraz przyjmował silne ciosy sierpowy na gardę. A sam miał wyprzedzać prostymi ciosami. Uważam, że był słabszy fizycznie, jednak z tego co było widać boksersko byli na podobnym poziomie. Jakby trochę Przemkowi zabrakło wyrachowania na dystansie 10 rund. To był jego drugi tak długi występ. Natomiast Kanters rywalizował z bardziej znaczącymi zawodnikami – stwierdził promotor.

W rewanżowej walce, Krzysztof Warekso (3-0-1, 1 KO) z Chorten Boxing Production pokonał jednogłośnie na punkty (2×58:56, 59:55) Piotra Bisia (6-2-1, 2 KO). Pierwsze ich starcie zakończyło się remisem.

– Bardzo cenne zwycięstwo odniósł Krzysztof Warekso, który był zdecydowanie lepszy od Piotra Bisia. Krzysiek wyrasta na poważnego zawodnika. który może namieszać na polskim rynku – przyznał Dariusz Snarski.

W innych pojedynkach: Oskar Gajcowski (2-1) pokonał niejednogłośną decyzją sędziów (2x 58:56, 57:57) Bartosz Głowackiego (5-10-1, 4 KO), Dawid Czarniawski (1-0, 1 KO) znokautował w pierwszej rundzie Andrzeja Nowiczenkę (1-1), Konrad Czajkowski (1-0-1) pokonał jednogłośnie na punkty (2x 39-37, 40:36) Tobiasza Dudzia (0-2), Tadeusz Podborowski (1-1-0) pokonał jednogłośnie na punkty (2x 40:36, 39:37) Patryka Bortela (0-1), a Daniel Urbański (22-35-3, 5 KO) wygrał na punkty (2x 40:36, 39:37) z Filipem Rządkiem (2-14, 1 KO).

Gośćmi gali byli wokalista zespołu Akcent Zenon Martyniuk z małżonką Danutą oraz utytułowani bokserzy Albert Dragon Sosnowski i Aleksy Kuziemski.

– To był dobry event pod względem sportowym i organizacyjnym. Od 14 lat naszym głównym Partnerem jest Miasto Białystok i Prezydent Tadeusz Truskolaski. Dużym wzmocnieniem teamu jest Polska Grupa Sklepów Spożywczych Chorten. Od 3 lat Partnerem Strategicznym jest Województwo Podlaskie. Dziękujemy także naszym stałym Partnerom jak Samasz, producent Maszyn Rolniczych i komunalnych, Rogowski Development, Grin Budownictwo, Energy Drink Tiger oraz innym Partnerom. Bez ich pomocy trudno w dzisiejszych czasach zamknąć budżet. Dziękujemy także Partnerowi medialnemu Polsat Sport, że jest z nami i wspólnie tworzymy widowisko bokserskie – mówił Dariusz Snarski, Olimpijczyk z Barcelony.

Artykuł 46 event „Białystok Chorten Boxing Show VI” pochodzi z serwisu Podlaski Sport.

Reklama