Reklama

300 koni za milion złotych

  Automobilklub Podlaski wraca do tradycji organizowania Rajdów Podlaskich. W 41. Rajdzie podlaskim bierze udział 88 załóg, w tym czołówka kierowców z Polski oraz po raz pierwszy w historii – championat  Litwy.

W tym gronie jest aż 18 załóg, które skorzystają z rajdówek klasy Rally2 i R5. To najszybsze i najbardziej zaawansowane samochody, jakimi można się ścigać w Polsce. Mają ponad 300 KM mocy, stały napęd na cztery koła, zawieszenie o imponującym skoku oraz sekwencyjną skrzynię biegów. Jeden egzemplarz rajdówki Rally2 kosztuje ponad milion złotych!

Z pierwszym numerem startowym do rywalizacji ruszą liderzy punktacji mistrzostw Polski – Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel. 

W niedzielę 22 maja wyścig odbędzie się na kilku odcinkach specjalnych

O godz. 8:15 i 9:40 kierowcy rywalizować będą w gminach Tykocin, Dobrzyniewo Duże oraz Choroszcz. 

O 12:15 i 14:40 w gminie Narew i Zabłudów.  

Zaś o 13:10 i 15:35 w gm. Gródek  

Następnie  kierowcy powrócą do Białegostoku , gdzie na Placu Jana Pawła II przed kościołem Farnym odbędzie się ceremonia zakończenia rajdu i wręczenie medali zwycięzcom poszczególnych odcinków.   

Artykuł 300 koni za milion złotych pochodzi z serwisu Podlaski Sport.

Reklama